Streamer obrabowany podczas kręcenia wideo na żywo z Pokemon GO

Granie w Pokemon GO jest ciekawe, jednak niebezpieczne, jeśli robi się to nierozważnie.

Można tutaj przytoczyć sprawę chociażby dwóch nastolatków, którzy zatrzymali się na prywatnym terenie pewnego uzbrojonego Amerykanina. Następnego dnia rodzice jednego z nich zauważyli ślady po kulach na samochodzie. Bardzo często dochodzi również do kradzieży. Tak było w przypadku streamera o nicku Rickeybot. Co więcej, obrabowano go podczas kręcenia wideo na żywo.

Rickeybot po całym zdarzeniu trafił na komisariat, gdzie spędził godzinę, składając w międzyczasie zeznania. Później pojechał do szpitala w celu zbadania szczęki. Jak widać, twarz sprawcy została nagrana przez kamerę w telefonie, jednak nie udało się go jeszcze zidentyfikować.

Rickeybot w chwili kradzieży znajdował się blisko Central Parku. Oczywiście, poszedł tam w okolicach północy. Na długo zatem zapamięta, że nie powinno się udawać w podejrzane miejsca w środku nocy.

Źródło:
Katarzyna Dąbkowska - gram.pl


Klemens
2016-09-20 20:03:24